Moja mama zawsze brała
Udział w różnorakich akcjach
Charytatywnej pomocy;
Zwłaszcza działając w fundacjach.
Właśnie doszła do refleksji,
Że ma w szafie dużo ubrań
I oddała prawie wszystkie,
Bo… „nie będzie chodzić w bublach!
One pasują uchodźcom.
Mnie stać na nowe ubranie”.
Lecz szkoda, że przed wydaniem
Mnie nie spytała o zdanie.
Odpowiedź była rzeczowa:
Uważam, że trzeba rozdać
Te ciuchy, w których po prostu
Na co dzień…źle się wygląda.