Moim chrzestnym jest najlepszy
Przyjaciel mojego taty.
Poznali się bardzo dawno,
Bo przed dwudziestu dwu laty.
Wspólnie prowadzą firmę,
Która nieźle prosperuje.
Chrzestny często mnie odwiedza.
To naprawdę fajny wujek.
By uczcić mą osiemnastkę,
Dziś zabrał mnie na zakupy.
Jest październik, wszędzie widać
Halloweenowe wygłupy.
Na stoisku z przebraniami
Włożył hełm Lorda Vadera
I bardzo głębokim basem
Rzekł tak jak do Skywalkera:
„To ja jestem twoim ojcem”.
Było śmiesznie, więc się śmiałem,
A on w przypływie szczerości:
„To prawda. Nie żartowałem”.