Duchowa cielesność

Dziś sześcioletnia córeczka

Powiedziała mej teściowej,

Że nasz domek, gdzie mieszkamy,

Jest przez duchy nawiedzany.

 

Zdumiała się, skąd u dziecka

Taka myśl powstała w głowie.

Może na podwórku chłopcy

Straszą dzieci jakimś „obcym”?

Wzięła małą na kolana,

Przytuliła i spytała,

Od kogo i w jaki sposób

O duchach się dowiedziała.

 

Mała jej opowiedziała,

Że kiedyś w nocy słyszała,

Jak duchy łóżkiem szurają

I imię tatusia wołają.

Potem ktoś sapie i jęczy,

A przestaje, gdy się zmęczy.

Dodaj komentarz