Mój chłopak obok futbolu
Posiada drugiego bzika,
Bowiem frapuje go jeszcze
Bardzo mocno polityka.
Kiedyś w wielkiej tajemnicy
Niespodziankę mi zgotował.
Przyszedł do mnie „pod krawatem”
I wyjście zaproponował.
Byłam pewna, że pójdziemy
Na romantyczną kolację.
Nie przeczuwałam, że mogą
Grozić jakieś komplikacje.
Gdy już byliśmy na miejscu,
Słyszałam, jak mówił spiker,
Że za chwilę się spotkamy
Z Januszem Korwinem – Mikke.
Niestety. Było za późno
I nie miałam już wyboru.
Byłam zmuszona wytrzymać
Dwie godziny hard – horroru.
Wtedy wymogłam na miłym
Uroczyste zapewnienie,
Że nigdy mnie nie narazi
Na podobne doświadczenie.