Egzaminator

Miałem przedwczoraj praktyczny

Egzamin na prawo jazdy.

Niestety, jednak nie zdałem.

Oblałby go chyba każdy!

 

Pewno chcesz wiedzieć, dlaczego

Tak wielkie niepowodzenie?

Opowiem Ci sytuację.

Może Ty zrozumiesz. Ja nie!

 

Egzaminator:

– Jak kursant sprawdziłby stan

Płynu do spryskiwaczy?

Ja:

– Podniósłbym maskę silnika

I zbiornik z płynem zobaczył.

 

Egzaminator:

– Nie, kursancie. Trzeba włączyć

Spryskiwacz z miejsca kierowcy.

Kiedy płyn będzie w zbiorniku,

To przednią szybę pomoczy.

 

Powiedziałem to koledze,

Który też jest instruktorem.

Według niego ten scenariusz

Jest moim głupim wytworem!

-Ten, kto jest samochodziarzem,

Wie, że pompka spryskiwacza

Podaje płyn tylko wtedy,

Gdy ma prąd od zasilacza.

Trzeba więc włączyć stacyjkę,

By spryskiwacz miał napięcie.

Bez tego pełen zbiorniczek

Dla kierowcy pusty będzie.

Jeśli więc mówiłeś prawdę,

To powinieneś się zgłosić

Do kierownika szkolenia,

O zmianę wyniku prosić!

 

Tak zrobiłem jak poradził

Kumpel. I to w samą porę!

Jutro będzie drugi etap

Z innym egzaminatorem!

Dodaj komentarz