Jestem wziętą masażystką.
Mam wielu stałych klientów.
Pracuję tylko rękami.
Nie używam żadnych sprzętów.
Przyszedł do mnie nowy klient.
Miał na plecach tyle włosów,
Że mi się w palcach plątały.
Uniknąć tego nie sposób.
Po zabiegu przepraszałam
Za dyskomfort oraz bóle
I za to, że nie podałam
Chociaż miejscowych znieczuleń.
Lecz facet był zachwycony
Powiedział, że czuje się fajnie
I zamierza od dziś u mnie
Masować się regularnie.