W samochodzie znajomego
Na… kajdanki natrafiłem.
Nie bardzo mnie to zdziwiło,
To ochroniarz i osiłek.
W ochronie mienia pracuje,
Dla niego to jest normalne,
Że ten sprzęt wozi ze sobą.
Dla mnie było…oryginalne!
Zobaczyłem, że kajdanki
Mają przypięte kluczyki,
Więc dla żartu sam się skułem.
Zatrzasnęły się jak… wnyki.
Po fakcie się okazało,
Że… kluczyki nie pasują.
Było dobrze po północy,
Więc też zatrzaśnięte … biuro.
Spałem w samochodzie dotąd,
Póki nie przyszedł ochroniarz
Z kluczykami, by otworzyć
Kajdanki na moich dłoniach.
Kombinował na „wsie strony”,
Że aż nadgarstek mi napuchł.
Na policję aż wstyd dzwonić.
Zawieźli mnie do… strażaków!
Ci po prostu wzięli cęgi
I uwolnili mnie z „kajdan”.
Nie było zbyt miło dla mnie,
Lecz dla Nich to była … frajda!