Mówię tak jednemu panu:
Ty się koniecznie zastanów
Jaka będzie z tego korzyść
Gdy swoją gębę otworzysz.
A on gadał, gadał, gadał,
Gadał jedno, i to w kółko,
Czy to jakaś jest blokada ?
Już pot zrosił jego czółko.
Tak gadał dziad do obrazu,
A obraz mu… ani razu.