Goło, niewesoło

Byłem z dziewczyną na randce.

Nastrój bardzo romantyczny.

Nagle poczułem potrzebę

Załatwienia spraw fizycznych.

Nie musiałem się krępować.

Powiedziałem, o co chodzi.

Kiedy ja siedziałem w krzakach,

Ona stanęła na czatach,

Żeby mi nikt nie przeszkodził.

 

Dwaj strażnicy na rowerach

Widzieli, jak się rozbieram.

Dali mi mandat za stówkę,

Bym zasilił budżetówkę.

Zabrali wszystkie pieniądze,

Więc byłem dwukrotnie goły.

W takiej jak ta sytuacji

Nie mogłem już być wesoły.

Dodaj komentarz