Gratisy

Oboje babcia i  dziadek

Są dosyć poważnie chorzy.

Spokojnie znoszą swą starość,

Lecz leczą się, by jeszcze pożyć.

 

Jestem świeżym maturzystą.

Jadę na dłuższe wakacje.

Właśnie kupiłem Im leki

Na dwumiesięczną kurację.

 

Rachunek był dosyć duży,

Mimo że dla plus – seniorów.

To podstawowe Ich leki.

Nie kupowałem kawioru!

 

Aptekarz w tej sytuacji

Trzy gratisy mi dorzucił.

Nie miał chyba złych zamiarów,

By w ten sposób mi dokuczyć.

 

Bo z zestawu upominków

Zdecydowanie wynika,

Że wszystkie są powiązane

Z pokonywaniem… trądzika.

 

Ja wiem, że przez liczne pryszcze

Nie wyglądam tak jak amant.

Podziękowałem uprzejmie,

A aluzja zrozumiana!

Dodaj komentarz