Niedawno mnie wybudzono
Ze śpiączki, bo miałem wypadek.
Podobno cudem przeżyłem,
Bo ponoć „zwiedzałem hades”.
Przez ten czas moja dziewczyna,
Z którą mieszkałem dwa lata,
Zdążyła: odejść ode mnie…
Ale to najmniejsza… strata.
Bo ponadto zaszła w ciążę,
Gdyż z kimś innym już się szlaja
I… sprzedała moje rzeczy
Z mojego przecież mieszkania!
A dlaczego to zrobiła?
Bo liczy się to, co żywe,
A ona w życiu nie będzie…
Opiekować się “warzywem”!
Byłem w śpiączce dwa tygodnie.
Czy choć raz mnie odwiedziła?
Głowę bym dał, że nie…
Czym innym zajęta była.