Kleptomanka

Byłam na zakupach z córką.

Ma już prawie dziesięć latek.

Przecież musi mieć w swej szafie

Kilka atrakcyjnych „szmatek”.

Wybrała jedną sukienkę,

Lecz drogą jak pół mej pensji.

Nie kupiłam jej córeczce

Pomimo wielkich pretensji.

 

Podczas opuszczanie sklepu

Załączył się nagle alarm.

Tę sukienkę w torbie córki

Natychmiast ochroniarz znalazł.

Upokorzona tłumaczę,

Że jej kupna zabroniłam.

Córka twierdzi, że to ja ją

Do kradzieży przymusiłam.

Dodaj komentarz