Mam już dwadzieścia dwa lata
I nigdy jeszcze nie byłam
Na prawdziwej randce z chłopcem.
Kumpelce się poskarżyłam.
Ona wnet mnie umówiła
Na rendes vous, ale „w ciemno”.
Bardzo grzeczny, fajny Koleś
Tego dnia spotkał się ze mną.
Był bardzo urzekający,
Słodki i bardzo… zabawny.
Miał też falujące włosy
I oczy lśniące jak gwiazdy.
Miał też… całe cztery lata
I był… synkiem koleżanki.
Aż pięć godzin z Nim spędziłam
W charakterze „cioci -niańki”.