Byłem świadkiem, jak jakiś dres
Zaczął dziewczynę obrażać.
Wyzywał od terrorystek,
Obelgami upokarzał.
Kazał szybko wyp***dalać
Do jej rodaków Arabów
Winnych za przeprowadzanie
Licznych zamachów i zabójstw.
Wyglądała jak Arabka,
Ale sama była w tłumie.
One nigdy nie są same.
Nie mogłem tego zrozumieć.
Nikt ze świadków tego zajścia
Nie zdążył zareagować.
Nagle ona do dresiarza
Wycedziła takie słowa:
„Co mi tu, ty ch**u, pie***ysz.
Spier**laj głupi frajerze.
Ja ziomalka, autochtonka!
Urodziłam się pod Zgierzem”!
Prawdziwy z Ciebie talent i mistrz pióra. Z ogromną łatwością przekładasz myśli na słowa a słowa na zdania… trzymaj tak dalej, dbaj i pięlęgnuj swego bloga… Skąd czerpiesz tak ciekawe inspiracje ?
Nie zdradzę skąd, ale w Internecie jest kopalnia pomysłów. Trzeba poszukać…
Z życia, bo mam swoje latka, z “podsłuchów” i z… Internetu