Kropka i już…

Spakuję wszystkie  manele

Byłego już wkrótce męża.

Wyślę je do jednej pani,

Z którą dużo czasu spędza.

Przed chwilą zaproponował

Jutrzejszy wyjazd swej lasce.

Wolny dzień  załatwił w pracy.

Mogą jechać „w delegację”!

 

Ja ich niestety poznałam,

Gdyż to niania naszej córci.

Wkrótce będzie „byłą” niańką,

Wyrzucę ją, aż zafurczy!

 

On jej napisał przed chwilą,

Że chce odpocząć od  żony.

Teraz naprawdę odetchnie.

Ale będzie zaskoczony!

Lasencją też się zadziwi,

Gdy dostanie jeszcze dzisiaj

Bety, w tym brudne skarpetki,

Zalotnego wygodnisia.

 

Nie jestem brzydka i gruba.

Przez lata naszego związku

Byłam pewna, że małżonek

Kocha mnie i jest w porządku.

 

Dodam jeszcze, że o wszystkim

Dowiedziałam się z Facebooka.

Używa wspólnego konta

I myśli, że mnie oszuka?

 

Do dziś nigdy będąc w pracy

Nie zaglądałam na konto.

Robiłam to po południu

Pomiędzy czwartą a piątą.

Nie zauważył, że właśnie

Dziś jestem zalogowana

I jego korespondencja

Przeze mnie jest też czytana.

Do tej pory wszystkie posty

Zawsze zdążył zlikwidować.

Jest tak głupi, że zaprzestał

Zupełnie się kontrolować.

 

Nie wiem, jak długo tak trwało,

Lecz  wiem, że skończę tę szopkę.

Z bólem serca, bo jest dziecko,

Stawiam nad małżeństwem kropkę!

Dodaj komentarz