Kuriozum

Zaprosiła mnie na wieczór

Para mych dobrych znajomych.

Miał być film oraz kolacja.

Dla mnie nienajgorszy pomysł.

 

Na miejscu się okazało,

Że oni też zaprosili

Swoją dobrą koleżankę.

Pomyślałem w pierwszej chwili,

Że chcieliby nas wyswatać,

Co nawet by mnie kręciło,

Bo akurat jestem singlem

I mogłoby nam być miło.

 

 Szybko się okazało, że

Sypiają z sobą w trójkącie.

Mnie także chcieli namówić.

Myśleli o czworokącie?

 

Ja byłem pierwszą osobą,

Której to proponowali,

Ale widząc mą reakcję

Więcej mnie nie namawiali.

 

Czułem się w tym towarzystwie

Jak „piąte koło u wozu”.

A właściwie czwarte kółko

Do trójkołowca. Kuriozum!

Dodaj komentarz