Starsza pani dzisiaj rano
Uprzejmie mi ustąpiła
Siedzące miejsce przy oknie.
Poczułem się głupio, nijak!
Tłumaczenie, że to miejsce
Bardziej jej by się przydało
Wzburzyło Ją niepomiernie,
Rzekłbym, że… zirytowało!
„Bo kobieta w ciąży musi
Dbać o siebie i dzieciaczka.
A pani mi odmawiając
Postępuje jak dziwaczka”!
Rozbawiło pasażerki
To niewielkie zamieszanie,
Bo dziwnym zrządzeniem losu
Obok stały tylko… panie.
Mimo wszystko ja spokojnie
Wyjaśniałem ważną kwestię,
Że nie dziecko w brzuchu noszę,
Lecz grubym facetem jestem!