Bardzo długo byłam w związku,
Lecz gdy Kamil miał wypadek,
Coś się stało między nami.
Życie pełne jest… zasadzek.
Nasz związek nagle rozpadł.
Po wypadku. Tak! Poważnie!
Nie dlatego, że kontuzja
I skutki nader pokaźne,
Ale powód inny, dziwny.
Ja po prostu o tym fakcie
Dowiedziałam się od Niego
Dopiero dwa dni po kraksie.
Auto prawie się rozpadło.
On zaś był poważnie ranny,
Nic mi o tym nie powiedział.
Postąpił w sposób naganny!
Miałam do Niego pretensje,
Że bardzo się zamartwiałam,
Kiedy dwie długie doby
Nic o Miłym nie wiedziałam.
Nie potrafiłam zrozumieć,
Jak On mógł na to pozwolić
Żebym się tak zamartwiała.
Przecież powinien… zadzwonić.
Zrozumiałam wszystko, kiedy
Dzisiaj przez zwykły przypadek,
Znalazłam tekścik w gazecie,
Kto… przedwczoraj miał wypadek.
Wtedy wracał z narzeczoną
Z siłowni Późnym wieczorem …
Narzeczona „wyszła cało”,
Kamil miał urazy spore.
Zabrało Go pogotowie.
Chirurdzy też „pozszywali”
Przez dwie doby leżał w śpiączce
Na obserwacyjnej sali.
Mi się nigdy nie oświadczył.
W tej sytuacji właściwie
Nie mnie zdradzał, ale… ze mną.
Tłumaczyłam sobie mściwie!