Nie wyszło

Chodziłam kiedyś z facetem.

Był bardzo fajny, więc rychło

Zaczęło być „bardziej serio”,

Z dobrym widokiem na przyszłość.

 

Chłopak nawet mnie przedstawił

Swojej najbliższej rodzinie,

A w

szczególności jedynej

Swojej siostrzyczce Krystynie.

 

Kiedy zaczęłam tam bywać,

Zauważyłam dość dziwną

Relację między rodzeństwem.

Czyżby to była… intymność?

 

Zbyt dożo tam dotykania,

Nadmiernie długie całusy.

Powitanie, pożegnanie

Erotycznością aż prószy!

 

Wreszcie zebrałam się w sobie

I odważnie zapytałam

O ich stosunek wzajemny

Mimo, że prawdy się… bałam.

 

Odpowiedzieli ze śmiechem,

Że nic ich teraz nie łączy

I mogę sypiać spokojnie,

Bo romans się… dawno skończył.

 

Jako przybrane rodzeństwo

Planowali wspólną przyszłość,

Bo się w sobie zakochali,

Ale… im jakoś nie wyszło.

 

Wyobraźcie sobie Państwo,

Że to jakimś cudem dziwnym

Zaczęło mi nagle przeszkadzać

W naszych kontaktach intymnych.

 

Nie dla mnie takie układy.

Nie mogę się na nie godzić.

Żałuję, że w naszym związku

Też zaczyna… „nie wychodzić”.

 

Dodaj komentarz