To było na delegacji.
Trzy dni w nerwach i to sporych
Pracowałem przy projekcie.
Z niewyspania byłem chory!
Dopiero rano o szóstej
Do hotelu doczłapałem.
Wlokłem się chyba z godzinę.
Dosłownie z nóg już padałem.
Ległem na łóżku w ubraniu
Licząc, że odpocznę sobie…
O siódmej wyły syreny
Na ćwiczenia pożarowe!!!
Jedynym co dziś pamiętam
I zdradzam dopiero teraz
To fakt, że ja wtedy wcale
Nie musiałem… się ubierać.