Odwet

Mam nastoletniego syna.

Jest fanem motoryzacji.

Gdy „dłubie” przy samochodzie,

Zapomina o… kolacji.

On ma to po swoim ojcu.

Godzinami razem, zgodnie

Potrafią siedzieć w garażu

I to bezinteresownie!

Lubią majstrować przy autach.

Naprawiają, myją, czyszczą.

Są przez nich tak wypieszczone,

Że nawet opony błyszczą.

 

Dopiero w czasie weekendu

Chłopak chodzi na imprezy.

Popierałam te zabawy,

By mógł się na nich odprężyć.

 

W zeszłym tygodniu mój synek

Tak dokładnie się „odprężał”,

Że musiałam późną nocą

Wyprawić po niego męża.

Syn miał wrócić przed północą,

Ale wtedy zabalował,

Bo ponoć go poderwała

Panieneczka długonoga.

 

Za to, że wrócił z imprezy

Znacznie później niż powinien,

Obcięłam mu kieszonkowe

Jako karę za przewinę.

Przyjął sankcję, a następnie

Samotnie siedział w garażu.

Przez wieczór do mnie i ojca

Nie odezwał się ni razu.

 

Rano jechałam do pracy.

Przed wjazdem na skrzyżowanie

Usłyszałam dźwięk klaksonu

Zupełnie niespodziewanie.

 

Dotarło do mnie natychmiast,

Co ta anomalia znaczy:

Mój synek w ramach odwetu

Podpiął klakson do migaczy!

Dodaj komentarz