Mój chłopak jest delikatny.
Ma ciało drobnej budowy.
Do tego włosy w kędziorach
I długie, szczuplutkie nogi.
Niejednokrotnie mówiłam
Że wygląda na cud-laskę.
Zawsze jednak me uwagi
Wzbudzały w nim irytację.
Miał pretensję, że przesadzam.
Dobrze czuł się w swoim ciele.
Czasem tylko swą czuprynę
Prostował smarując… żelem!
Kiedyś, gdy był na basenie,
Podszedł ratownik do niego
Prosząc go, „żeby włożyła
Górę od kąpielowego”!
Nie widziałam go przez tydzień,
Do spotkania ze mną nie był skory.
Po tygodniu już wiedziałam:
Zapuścił wąsy. Przystrzygł kędziory!