Dziś jest piątek – trzynastego.
Nie wierzę w żadne przesądy,
Ale po tym co się stało,
Nie jestem już taki mądry.
Miałem niewielką kolizję.
Ktoś uderzył w mój kabriolet.
Przywaliłem głową w szybę,
Stąd mam kilka szwów na czole.
Wróciłem pieszo do domu
Zdenerwowany i zdechły.
Musiałem usiąść na kibel
I… na czole szwy mi pękły!