Po twarzy…

Zakrzątnęłam się ostatnio

Nad bardziej różnorodnymi,

Niż stosowałam dotychczas,

Sztuczkami kosmetycznymi.

 

Mam trochę więcej czasu, więc

Przed lusterkiem przesiaduję

I różne triki make-upu

Na sobie wypróbowuję.

 

Podszedł do mnie wczoraj wieczór

Mój mąż wyraźnie zmartwiony

I powiedział: „Przestań wreszcie

Za ideałem wciąż gonić.

Daj spokój. Taką masz buzię.

Ani puder ani kremik,

Chociaż będziesz kombinować,

I tak niczego nie zmieni.

Ja kocham Cię, jaka jesteś

I wciąż  tak samo uważam,

Że pasujemy do siebie

Po charakterkach i… twarzach.

 

Ja także byłam dlań miła

I odrzekłam w ten sam sposób:

„Ja kocham Cię, jaki jesteś,

Tylko… nie przeszczepiaj włosów”!

 

Dodaj komentarz