Dziś byłem na dyskotece.
Zacząłem tańczyć z dziewczyną,
Gdy ktoś nagle prąd wyłączył.
Czyżby czar nagle przeminął?
Nie, gdyż mnie pocałowała
Zupełnie niespodziewanie.
Nic nie widać, muza ścichła
Czy już skończył się nasz taniec?
Chciałem oddać pocałunek,
Ale nagle wrócił prąd.
Ona znów na mnie spojrzała
I z krzykiem uciekła stąd.
Przyjdę tu w przyszłym tygodniu.
Może ona też tu będzie?
Jeśli nie, to będę szukał
Tej dziewczyny ciągle, wszędzie!