Moja mama dziś wróciła
Z dwumiesięcznej delegacji.
Była służbowo w New York-u
Jako gość jakiejś fundacji.
Przywiozła dla mnie gościniec
Niezwykły, bo dolarowy.
To popularny tam prezent:
Modny „Bon Podarunkowy”.
Podziękowałem mamusi,
Ale ujawnię Wam w końcu,
Że wartość bonu wynosi
Sto amerykańskich dolców!
Ja za ten bon muszę wybrać
Prezent wart ponad dwie stówki
Pod warunkiem, że różnicę
Zapłacę w formie… gotówki.
Chyba jednak nie pojadę
Do Stanów jedynie po to,
Żeby wydać tam sto dolców.
Przecież nie jestem idiotą!
Bon zachowam, bo to prezent.
Może mamie się powiedzie
I w następną delegację
Właśnie z tym bonem pojedzie.