Od tygodnia w mojej firmie
Zatrudniono nową panią.
Jest ładna, ale nieśmiała.
To przyjemność patrzeć na Nią.
Sympatycznie się uśmiecha,
Zna się na swojej „robocie”.
Kompetentna i rzetelna.
Jest prawnikiem po UJ-ocie!
Ostatnio jadąc do pracy
Na przystanku Ją ujrzałem.
Przystanąłem. Za Jej zgodą
Okazyjnie Ją zabrałem.
Po dłuższej chwili milczenia
Poprosiłem, by podała
Mi jakiś drobiazg ze schowka,
A Ona cicho wyznała,
Że… nie da rady tam sięgnąć,
Bo drzwi przycięły jej włosy,
Kiedy wsiadała do auta,
I tej jazdy ma już dosyć!