Miałam się za okaz zdrowia.
Ale kiedyś niespodzianie
Poczułam ucisk w żołądku
I napór na… wypróżnianie.
Byłam z chłopcem na spacerze,
A że mieszkał niedaleko,
Zabrał mnie do swego domu,
By otoczyć mnie opieką.
Od razu siadłam na kiblu,
Lecz czułam, że mnie mdli jeszcze.
„Kaziu! Daj mi szybko miskę”,
Poprzez zamknięte drzwi wrzeszczę.
Dopiero w trakcie wymiotów
Zauważyłam co przyniósł:
On mi podał zamiast miski
Zwykły… durszlak z aluminium!