Mam dwóch ulubionych księży.
Obaj młodzi i weseli.
Znani są z bardzo częstego
Czynienia sobie forteli.
Dzisiaj jeden z nich obchodził
Swego kapłaństwa rocznicę.
Poszłam rano do kościoła
Z chęcią złożenia mu życzeń.
Weszłam przed mszą do zakrystii.
Ksiądz przez głowę albę wdziewał.
Za życzenia podziękował,
Chociaż się ich nie spodziewał.
Kiedy wróciłam do domu,
Zrozumiałam, że to drugi
Z nich obchodził jubileusz
Swojej kapłańskiej posługi.