W Centrum Handlowym dzielnicy
„Małpi gaj” działa od roku.
Opiekuję się tam dziećmi.
Zazwyczaj mamy tu spokój.
Rodzice mogą zostawić
Swe dziecko na czas zakupów.
Analogicznie dziadkowie
Też zostawiają nam… wnuków!
Jestem tam animatorką.
Kiedyś dziewczyneczka mała
W wielkim skupieniu starannie
Coś pilnie kolorowała.
Zbliżał się właśnie Dzień Ojca,
Więc spytałam ją cichutko,
„Czy to laurka dla Taty”?
Ona zajęta robótką
Popatrzyła na mnie chwilkę.
Zasmuciła się jej buźka
I powiedziała żałośnie:
„Ja wcale nie mam tatuśka”.
W tej chwili nadeszła mama.
Wyrwała Małej rysunek.
Szkoda mi było dzieciaczka,
Ale nie mogę zrozumieć,
Dlaczego Mama, co sama
Swoje dziecko wychowuje,
Kolorowankę „Mój Tata”
Dziecku bez ojca kupuje.