Mój kolega wszem i wobec
Opowiadał, że jesienią
Rozpocznie studiować chemię
Dając upust swym marzeniom.
Właśnie obchodził „dwudziestkę”.
A że czasem pomysł miewam,
To wysłałem Mu przez Skype’a
Tablicę Mendelejewa.
Dla powiększenia efektu
W jakimś szalonym rozpędzie
Dopisałem tą sentencję:
„Niech Ci chemia lekką będzie”!
Wtedy to był tylko dowcip.
Dzisiaj czuję się jak potwór.
Nie wiedziałem, że u Niego
Zdiagnozowano nowotwór.