Poza zasięgiem

Przyszła teściowa, niestety,

Jest kobietą bardzo wścibską

I bez przerwy nam się wtrąca

Zawsze, dosłownie we wszystko.

 

Mój chłopak zwykle Jej bronił

Szukając różnych tłumaczeń.

Jednak wczoraj musiał przyznać…

Jej znów odbiło raczej.

 

Przyszła do nas niespodzianie,

Żeby nam pokazać pilnie

Sukienkę na nasze wesele

I kościelne i cywilne…

 

To ma być sukienka dla… mnie!

Kupiła ją bez pytania

I najmniejszej konsultacji,

Że ma właśnie taki zamiar.

 

Ślub będzie, lecz kiedy indziej.

W innym mieście, w innym czasie.

Musimy być niezależni

Tam, gdzie nie sięga Jej zasięg.

 

Tu wypada zacytować

Przemyślenie moje nowe:

„Szczęście małżeńskie jedynie

Poza zasięgiem… teściowej”!

 

Dodaj komentarz