Byłam z tatą na przechadzce.
Nagle podszedł jakiś facet.
Klepnął ojca po ramieniu
I powiedział: „Masz pan klasę.
Ta Mała to świetny wybór.
A muszę to jeszcze dodać,
Że nikt nigdy dotychczas nie
Zrobił mi, jak ona, loda.
Ona to robi fachowo,
No i zupełnie… niedrogo”!
Nie mam pojęcia dlaczego
Nieznany mi zupełnie koleś,
Powiedział coś tak podłego
Szargając moim honorem.
Ale rodzina nabrała
Do mnie pewnego dystansu,
Choć oficjalnie mówią, że
To pewno był jakiś szajbus.
Niby współczują mi szczerze
Ale wątpią wszyscy wokół,
Czy rzeczywiście nie daję
Za forsę d*py na boku!