Prawdziwa twarz

Trzy tygodnie już minęły

Od pierwszej randki z facetem.

On, by mnie częściej widywać,

Zawsze znajdzie jakiś pretekst.

 

Dzisiaj, nim rozpoczął pracę,

Chciał mi zrobić niespodziankę.

Zajechał do mnie raniutko,

By dać mi kwiatów wiązankę.

 

Wybiegłam z domu na ganek,

Żeby dać jemu całusa.

Wtedy on nader poważnie

Zapytał: „Czy jest Magdusia”?

 

Przecież to ja jestem Magda.

On nie poznał mnie od razu,

Bo jeszcze nigdy nie widział

Mnie… saute, bez makijażu.

Dodaj komentarz