Prezent

Mój tata miał urodziny.

Chciałam Mu dać miły prezent,

Ale z kasą u mnie krucho,

Brak nawet najmniejszych rezerw.

Problem w tym, że mojej mamie

Coś za dychę kupić mogę,

Ale z tatą jest dość ciężko.

Wszystko jest cholernie drogie.

 

Wpadłam na genialny pomysł,

By umyć samochód tatki.

W przeddzień, gdy On wrócił z pracy,

Auto myły „jakieś skrzatki”.

Kiedy odkurzałam wnętrze,

W schowku znalazłam trzy zdjęcia

Pewnej uroczej panienki

W dosyć ciekawych ujęciach.

Przy fotkach leżały majtki,

Jak mniemam tej samej dziwy.

Różni bywają ojcowie.

Mnie trafił się ten „bzykliwy”.

Dodaj komentarz