Przemiana

Miałam dawniej przyjaciółkę.

Była mi szczególnie bliską.

Choć znamy się od dzieciństwa,

Teraz zrobiła mi… świństwo!

 

Kiedyś jako jedna z pierwszych

Mojego synka tuliła.

Przez lata, jak On dorastał,

Razem ze mną przy Nim była.

 

Karmiła Go z buteleczki

Oraz zmieniała pieluchy.

Obserwowała jak rośnie.

Wciąż były „Achy i Uchy”.

 

Każde Jego urodziny

Obchodziliśmy radośnie.

Byłam dumna, że mój Synek

W spokoju i zdrowo rośnie-

 

 

I… dorósł, ale za szybko.

Sytuację mamy… nową.

Mój Synek „zaszedł” z Nią w ciążę!

Nie za stara na synową?

Dodaj komentarz