Mam dwójkę wspaniałych dzieci.
On dwunastolatek, Ona
Dwa lata od Niego starsza,
Swej kobiecości świadoma.
Rano słyszałem Ich kłótnię,
Bo za głośna troszkę była.
O drobnostkę się kłóciły.
Ona Mu się… postawiła
I krzyknęła Jemu w oczy:
„W końcu, Głupolu, to zrozum,
Że przez „zasrany” Internet
Do reszty straciłeś rozum”!
Na to synek odparował:
„No, a Ty cnotę straciłaś”!
Nie wiem, czy tak zażartował,
Czy prawda się za tym kryła…