Wracałam do domu po pracy.
Na przystanku szlochał chłopak.
Zagadnęłam go pytaniem:
„Chłopcze, czy z tobą coś nie tak”?
Opowiedział mi, że właśnie
Porzuciła go dziewczyna.
Chce popełnić samobójstwo,
Bo życie sensu już nie ma.
Żeby go jakoś pocieszyć
Powiedziałam pełna obaw:
„Nie zabijaj się, chłopaku,
Bo będziesz później żałował”!
Potem się zreflektowałam,
Że to bardzo głupio wyszło.
Przecież… on jest taki młody.
Przed nim… jeszcze piękna przyszłość?!