Dziesięcioletnia córeczka
Miała niebywałą czelność
Spytać, gdzie się wyniesiemy,
Gdy osiągnie pełnoletność.
Nie zamierza mieszkać z nami
Dłużej, niż to jest konieczne.
Nasz domek Jej się podoba,
Ale nas ma dość serdecznie.
Skąd ten pomysł u dziewczynki?
Wyjaśniłam Jej z miłością,
Że tylko Ona w tym domku
Jest nam największą radością.
Wytłumaczyłam wraz z mężem,
Jak rzeczywiście wygląda
Dorastanie, dojrzewanie
I co przez to się osiąga.
Nie wiedzieliśmy, że problem
Bardzo dużo dla Niej znaczy
I nie było nam do śmiechu,
Widząc Ją w wielkiej… rozpaczy.