Chciałem sprawdzić swoje IQ.
Wiem, że nie grozi mi Mensa,
Chociaż znam i wykorzystuję
Teorię gry w kości Huygensa.
W Internecie się znajdują
Różne testy do wybrania.
Wszedłem na jedną ze stronek
Bez żadnej chwili wahania.
Dwadzieścia zadań zrobiłem.
Choć wielu nie rozwiązałem,
Ale zawsze jakiś wynik
Na „chybił – trafił” skreślałem.
To tak, jak podczas gry w kości:
Ryzyko i dużo radości.
Nie wiem, po co dziewięćdziesiąt
Minut na test przeznaczono.
Mnie wystarczyło dwadzieścia,
Resztę przegadałem z żoną.
Wynik też mnie zadowala.
Nie mogę podać wartości,
Wielkość IQ zgodnie z prawem
Jest do mojej wiadomości.