Niedawno moja siostrzyczka
Przyznała się tacie i mamie,
Że na pewno jest lesbijką
I musi zmienić mieszkanie.
Do tej pory Nią targały
Duchowy wstyd i rozterki,
Ale teraz nas opuszcza
Dla swej kochanej partnerki.
Na to ojciec klaszcząc w dłonie
„Wiedziałem – głośno zawołał –
To dlatego moja córka
Już nie chodzi do… kościoła!
Matka zalała się łzami
Wołając: „To niegodziwość”!
Teraz to już nie mam szansy
Zostać babcią, tą „PRAWDZIWĄ”!
Mamo kochana, czy możesz
Wytłumaczyć to Mym Drogim:
Ukochanej Żonie Kasi
I dwuletniemu Synkowi,
Że moja rodzina dla Ciebie
Nie jest familią prawdziwą?
Że nie jestem twoim synem,
Masz jakąkolwiek wątpliwość?