Siad!

Mieszkam na dziesiątym piętrze.

Trzy windy są w dyspozycji.

Zawsze z którejś z nich korzystam.

Na piechotę brak kondycji.

 

Dzisiaj wracałem do domu.

Na pierwszym piętrze się „dosiadł”

Barczysty blondyn z buldogiem.

To chyba nie był mój sąsiad.

Wyglądał dość podejrzanie,

Więc trochę spanikowałem

I kiedy zawołał „usiądź”

Zaraz rozkaz wykonałem.

 

Usiedliśmy razem z pieskiem.

Facet śmiał się jak szaleniec,

Chociaż nie wiedział, że wtedy

Zafajdałem swe odzienie.

 

Dodaj komentarz