Uwielbiam jeździć skuterem.
To spełnienie moich marzeń.
Wszędzie jeżdżę swą „Lambrettą”,
Nawet na pobliską… plażę.
W zeszłą niedzielę też byłam.
Tłok. Stojaki przepełnione.
Nie mam gdzie przypiąć skutera.
Lecz pomyślałam przez moment
I rozwiązanie znalazłam!
Dobre pomysły też miewam:
Przecież zamiast do stojaka
Przywiążę skuter do drzewa!
Kupiłam całkiem niedawno
Pęta super wytrzymałe.
Czy ktoś mi skuter ukradnie?
Czy znajdzie się taki śmiałek?
I nawet zażartowałam,
Że jak go ktoś skraść spróbuje,
To prędzej powali drzewo,
Niż ten łańcuch przepiłuje.
No i parę godzin później,
Gdy odjeżdżać z plaży chciałam,
Okazało się, że sama
Brak skutera wykrakałam!