Na imprezie w moim domu
Przesadziłem z alkoholem.
Dzisiaj wiem, że powinienem
Pić jedynie Coca Colę.
Dość wcześnie film mi się urwał.
Nie pamiętam, co się działo.
Dopiero rano stwierdziłem
Co się u mnie wyprawiało.
Ktoś z mojego telefonu,
(A może było ich paru),
Wysłał szefowi wiadomość:
„Wpadaj szybko do mnie, Daruś.
Polewamy, jest bogato,
Zapraszam razem z Agatą”.
Oczywiście przeprosiłem,
Wyjaśniając, że to kawał,
Ale było coś jeszcze, co
Mogło przyprawić o zawał.
To aż trzykrotne monity,
Które szef mi przysłał w nocy.
„Podaj adres, bo nie mogę
Takiej okazji przeoczyć”.