Za tydzień wychodzę za mąż,
A mój narzeczony wczoraj
Miał swój wieczór kawalerski
W chatce na brzegu jeziora.
Wrócił z siniakiem pod okiem
I złamanym trzonem nosa.
Wdał się w bójkę. Dobrze, że nie
Przynieśli mi go na noszach!
A jak zaczęła się bójka?
Od kłótni, czy można sowę
Traktować, jak inne ptaki,
Jako zwierzęta … domowe.