Spiesz się powoli

Pracy nad nowym projektem.

Dużo czasu poświęcałam.

By nie było opóźnienia,

To nawet w domu tyrałam.

Wczoraj skończyłam zlecenie

Dwa tygodnie przed terminem.

Cały czas mam przed oczami

Szefa zadziwioną minę.

 

Dzisiaj rano dumna z siebie

Przyszłam jak zawsze do pracy.

Szef do siebie mnie poprosił,

Kiedy tylko mnie zobaczył.

Ucieszona szłam do niego.

Liczyłam na premię w złotych.

Dostałam, lecz wymówienie,

Bo… nie mam nic do roboty.

Dodaj komentarz