Mój były sam zerwał ze mną,
Bo nie był jeszcze gotowy
Na stały, partnerski związek.
Chyba jeszcze był za młody.
Mówił, że trzeba mu czasu
By sobie wszystko ułożyć.
A poza tym chciałby jeszcze
W kawalerskim stanie pożyć.
Odezwał się do mnie dzisiaj
I powiedział, że już sobie
Wszystko ułożył, przemyślał
I w kościele mi „tak” powie.
A ja przez te cztery lata
Wyszłam za mąż i mam dziecko.
Troszkę się spóźniłeś chłopie.
Ciut, ciut, troszeńkę, deczko.