Zaraz po szkole technicznej
Postarałem się o pracę.
Przyjęty zostałem na staż.
Nie dało rady inaczej.
Już pierwszego dnia przypadkiem
Usłyszałem, jak kierownik
Kłóci się z kimś mi nie znanym;
Z pewnością był to pracownik.
Ten ostatni wnet się wkurzył.
Wcisnął mu w dłoń jakiś świstek
Krzycząc: Nie rycz więcej na mnie.
Do tego masz już stażystę!