Sublokator

Mój brat stracił swe mieszkanie

Więc przyjęłam Go do siebie.

Szybciutko się zadomowił.

Czuł się tak dobrze, jak w niebie.

 

Śpi w „stołowym” na kanapie.

A że stracił także pracę,

Mój mąż się złości na mnie, bo

Kiedyś było nam… inaczej.

 

Staram się bardzo, by Oni

Żyli jak rodzina – w zgodzie.

Ale mój mąż Go nie „trawi” ,

Bo czuje się jak w gospodzie.

 

Nie uważa, że mieszkanie

To wspólne „gniazdko rodzinne”.

Dotychczas bez mego „brata”

Życie było lepsze, inne.

 

Tak ostatnio mi powiedział.

Żeby Go więc udobruchać,

Upiekłam placek, co lubi:

Specjał dla serca i… brzucha.

 

Mąż przyszedł głodny na obiad.

Nie sądziłam, że przyłapie

Brata, jak ten placek zżera

I przy tym z rokoszy… sapie!

Dodaj komentarz