Substytut

Od nagłej śmierci mej żony

Prowadzę życie ascety.

Nawet nie czułem potrzeby,

By zbliżyć się do kobiety.

Żona zmarła bardzo młodo,

Miała tylko lat  czterdzieści.

Marzyłem, bym jeszcze choć raz

Mógł jak dawniej ją popieścić.

 

Żeby to było możliwe,

Grasowałem w Internecie

W poszukiwaniu filmików

Pomagających podniecie.

Znalazłem, bo to nietrudne,

Takie dla dorosłych strony.

Szukałem filmiku z panią

Podobną do mojej żony.

Polowałem na blondynkę.

Najlepiej, by była Polką.

Znalazłem ją! Identyczną!

Taką samą jak Me Słonko!

 

Tak trafiłem na nagranie

Z udziałem starej rajfurki,

Która zachwalała wdzięki

Mej piętnastoletniej… córki!

Dodaj komentarz